Marta i Michał
sesja plenerowa na Malcie
Sesję zagraniczną planowaliśmy z Martą i Michałem od dłuższego czasu. Pozostawała kwestia zgrania terminów oraz wyboru miejsca ,w którym w styczniu natrafimy na piękną pogodę. Wspólnie zdecydowaliśmy się na Maltę, gdyż poza warunkami pogodowymi , zależało nam na różnorodności, a ta lokacja właśnie ją oferuje. Widoki zapierające dech w piersiach, zabytki, plaże, turkusowy kolor morza, to wszytko tworzy magiczny klimat.
Tak jak udało się zaplanować przywitała nas idealna pogoda , dwadzieścia stopni w styczniu można było sobie tylko wymarzyć. Malta jest na tyle mała, że w szybkim czasie przemieszczaliśmy się pomiędzy różnorodnymi lokalizacjami. Zaraz po oszałamiających klifach Dingli mogliśmy się przenieść w malownicze uliczki Mdiny i Valletty. Co prawda Michał przeżywał mały stresik , gdyż jak się okazało , była to jego pierwsza wycieczka za kółkiem po prawej stronie, ale po kilkunastu kilometrach bez problemu opanował tutejszy styl jazdy :)
Mega miło spędzony czas w fantastycznym miejscu z niesamowicie sympatycznymi i otwartymi ludźmi.
A efekty sami zobaczcie poniżej.